Cztery bramki padły w derbowym meczu między Hutnikiem Huta Czechy i Wilgą Garwolin. Lepsi goście, którzy wygrali 3:1 po dwóch bramkach Tomasza Paszkowskiego i golu Przemysława Alota.
Mecz w Trąbkach przyciągnął na trybuny i teren wokół boiska kilkuset kibiców. Spotkanie w pierwszej połowie nie przyniosło bramek. Najlepsze sytuacje na gola w Wildze zmarnował dwukrotnie Tomasz Paszkowski po zagraniach Grzegorza Piesio. W Hutniku bliscy szczęścia byli Sebastian Grzegorczyk i Piotr Jarzyna. Strzały wszystkich wymienionych były albo niecelne, albo padały łupem bramkarzy.
Po zmianie stron goście szybko otworzyli wynik. W 57. minucie błąd w bloku defensywnym Hutnika. Wychodzącego do niecelnego podania Macieja Lisa ubiegł Mateusz Rękawek, który piłkę wybił prosto pod nogi Tomasza Paszkowskiego. 10 minut później Paszkowski trafił ponownie. Tym razem napastnik wygrał górną piłkę i przedarł się z prawego skrzydła do środka pola. „Pasza” minął kilku obrońców i bramkarza, by pewnie posłać futbolówkę do pustej bramki.
Do drugą straconą bramkę Hutnik odpowiedział po 60 sekundach. W polu karnym faulowany był Sebastian Grzegorczyk, a pewnym egzekutorem „11” był Michał Macioszek. Na 10 minut przed końcem GKS ponownie objął dwubramkowe prowadzenie. Tym razem popisał się tercet Paszkowski – Damian Papiernik – Przemysław Alot, którzy szybkimi podaniami wymanewrowali obronę miejscowych. Dla Alota był to szósty kolejny mecz z bramką! W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry ponownie bliski trafienia był Piotr Jarzyna z Hutnika. W drugiej połowie warto podkreślić bardzo dobre interwencje Lisa w bramce gospodarzy.
– Bardzo cieszy, że zdobyliśmy trzy punkty na trudnym terenie w Hutniku. Mogliśmy dzisiaj strzelić więcej bramek. W pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji, które musimy wykorzystywać. Szkoda straconej bramki, bo padła w głupiej sytuacji, szczególnie kiedy przeciwnik jest 3-4 razy pod polem karnym. Dziękuję kibicom za doping i życzę Hutnikowi powodzenia i utrzymania – powiedział trener Wilgi Damian Milewski.
Decyzją MZPN piłkarze IV ligi zagrają jesieni dwie kolejki z wiosny. Przedłużona runda zakończy się w połowie listopada. W następnej serii spotkań Wilga zagra u siebie z Mazowszem Grójec, a Hutnik zmierzy się na wyjeździe z Mazovią Mińsk Mazowiecki.
Hutnik Huta Czechy – Wilga Garwolin 1:3 (0:0)
Bramki: 70` Michał Macioszek (rzut karny za faul na Sebastianie Grzegorczyku), Tomasz Paszkowski 57`, 67`, Przemysław Alot 79` (as. Damian Papiernik)
Hutnik: Lis, A. Wardak, M. Macioszek, Jarzyna, Sibilski (82` Gawinek), R. Macioszek, Grzegorczyk, Wilczek, R. Głąbicki (76` Piętka), Rękawek, Grudniak.
Wilga: Wasążnik, D. Papiernik, Kozikowski, Piotrowski, Talar, S. Papiernik (90` Motyczyński), Piesio (80` Kowalski), Sitarek (87` Świder), Gmurczyk, Grober (46` Alot), Paszkowski (90` Pyra).